Figi, Oleandry i Opuncja, czyli trochę Chorwacji w Polsce

Tegoroczne wakacje spędziłam w Chorwacji - nie mogłam wrócić bez zapasu fig :)

Słów kilka o figach

Te niewielkie kuleczki były już znane przez ludzi ponad 2000 lat p.n.e. hodowane były wtedy na terenach Mezopotamii i Egiptu. Przez wiele lat stawały się coraz większe i bardziej mięsiste, aż w końcu zaczęły być bardzo istotnym produktem spożywczym w basenie Morza Śródziemnego.

Te zielone, fioletowe lub nieraz również czarne owocki to bomby witaminowe, zawierają witaminy: C, B1, B2, B6 jak również fosfor, wapń, magnez, żelazo i wiele innych. Jest to idealny owoc dla ludzi cierpiących na złe krążenie krwi, ponieważ wspomaga prace układu sercowo-naczyniowego. Pomaga też w pracy układów pokarmowego, hormonalnego i nerwowego.

Warto też wiedzieć, że suszona figa zawiera wyjątkowo dużo wapnia. W 100g możemy znaleźć prawie 200mg tego pierwiastka, który działa pozytywnie na nasze kości.

Współcześnie największymi producentami fig są m.in. Turcja, Grecja, Portugalia, Włochy czy Hiszpania i Francja. Co łączy te wszystkie kraje? Oczywiście ciepło i wieczne słońce - czyli raj dla figowca, któremu w Polskich warunkach jest raczej ciężko przetrwać.

Jak widzicie jednak na zdjęciach, ja zdecydowałam się spróbować i zasadzić to rajskie drzewko w naszym kraju :)

Opuncja

Jestem zakochana w egzotycznych roślinach więc opuncja musiała znaleźć się w moim ogrodzie. Tego pięknego kaktusa przywiozłam z Chorwacji. Jest ze mną już rok.

Zasadziłam go w donicy ze względu na to, iż w zimie chowam go do garażu - boję się, że nie przezimowałby w gruncie, mimo coraz cieplejszych zim w moim rejonie.

Oleandry

Uwiebiam kolor kwiatów i te piękne liście! Chyba każdy się zgodzi, że są to rośliny wprowadzające do każdego ogrodu cieplejszy klimat i urok :)

O czym jednak musimy pamiętać trzymając je w domu? Otóż, są to rośliny wyjątkowo trujące - spożycie niewielkiej dawki może prowadzić do śmierci, powodem tego jest oleandryna, znajdująca się w łodygach, liściach i kwiatach. Pamiętajmy więc, aby zachować szczególną ostrożność podczas przycinania i pielęgnacji.

Jakich warunków potrzebują?

Oleandry są stosunkowo łatwe w uprawie. W Polsce niestety jesteśmy zmuszeni trzymać je w doniczkach, aby w zimie móc je przechowywać w cieplejszym miejscu. Lubią słońce i dużo wody - nie lubią jednak deszczu, ponieważ niszczy ich kwiaty. Oleander nie przepada również za przesadzaniem, nie pogardzi jednak gliniastą glebą :)

Pozdrawiam, Ela :)